Już na blisko kilometr przed miastem spomiędzy drzew wyłaniała się kopuła i wierze jakiegoś niesamowitego budynku sakralnego. Nie mogłem się powstrzymać i zrobiłem kilka fotek, bo widok takiej majestatycznej budowli wyłaniającej się spomiędzy drzew jest wspaniały... Aż chciało się wysiąść i na piechotę przejść pod mury tego kościoła i zobaczyć go z bliska.
Na szczęście kilkaset metrów dalej był postój, więc nic nie stało na przeszkodzie, żeby zobaczyć budynki sakralne z bliska.
Była to miejscowość Ląd. Znajduje się tam pocysterskie opactwo, w którym znajduje się Wyższe Seminarium Duchowne Towarzystwa Salezjańskiego.
Opactwo i klasztor powstały w XII wieku, gdzie polscy królowie i książęta sprowadzili braci cystersów. Przez wieki Ląd był jednym z centrów religijnych Polski, dokąd przybywali władcy aby utrzymywać dobre kontakty z wielkorządcami duchownymi. Ląd stał się w czasie swej historii nie tylko centrum religijnym, ale również ośrodkiem, gdzie za czasów króla Kazimierza Wielkiego zbierało się rycerstwo broniące suwerenności narodu i popierające władzę królewską.
W skład zespołu klasztornego wchodzą: Kościół p.w. NMP i św.Mikołaja, klasztor, ogród, cmentarz zakonny i mury wraz z ogrodzeniem.
Muszę przyznać, że robi on niezwykłe wrażenie i z pewnością siedząc w ogrodach klasztornych można znaleźć ukojenie dla ducha.
Wiadomo... wszystko co dobre szybko się kończy. Trzeba było wsiąść do kajaka i płynąć dalej. :)
Kierunek Pyzdry.